W pobliżu Niemirowa, pomiędzy tą miejscowością a wsią Dubrowica(Dąbrowica) znajduje się olbrzymi teren byłego poligonu wojskowego, graniczący z Jaworowskim Parkiem Narodowym(przyroda Roztocza). Poligon ów był jednym z największych w europejskiej części ZSRR, często odbywały się na nim wspólne ćwiczenia wojsk państw Układu Warszawskiego. W chwili obecnej nadal od czasu do czasu szkoli się tam ukraińska armia, jednakże możliwym jest przejazd przez teren poligonu osób cywilnych w okresach wolnych od cwiczeń wojskowych. Po drodze mija się ruiny cerkwi i stary cmentarz nieistniejącej już wsi Wiszenka Wielka. Wzgórza poligonu oferują przepiękne panoramy na Roztocze polskie i ukraińskie. Polecam przejazd – na przykład rowerem – z Niemirowa do Janowa Lwowskiego przez Dubrowicę, terenami jaworowskiego poligonu wojskowego.

Przy głównej drodze prowadzącej z Niemirowa do Rawy Ruskiej leży miejscowość Potylicz warta wzmianki i obejrzenia z dwóch powodów. Primo, jest tam sporych rozmiarów cmentarz z okresu II wojny światowej, z grobami żołnierzy niemieckich; secundo – i przede wszystkim – znajduje się tam przepiękna drwniana kilkusetletnia cerkiew, prawdziwa perełka, podobna w swej konstrukcji i krasie do „koleżanek” położonych w niedległym Radrużu, już po polskiej stronie kordonu granicznego. Polecam Potylicz!!!

W cerkwi w Potyliczu byłem w 2008 r. Przejeżdżałem rowerem przez Potylicz w drodze z Rawy Ruskiej do Niemirowa. Cerkiew w 2008 r. nadal wykorzystywana była zgodnie ze swoim przeznaczeniem. Do wnętrza zdołałem wejśc bez problemów bo akurat była otwarta i czyniono w niej porządki.
Cmentarz wojenny w Potyliczu funkcjonuje na podstawie umowy między Ukrainą a Niemcami. Pogrzebani na nim zostali żołnierze niemieccy którzy padli w okolicach Potylicza. Pochówki nadal się na nim odbywają gdyż ciagle odnajdywane są szczątki żołnierzy padłych w latach II wojny. Podobne cmentarze funkcjonują także w Polsce, np. w Przemyślu.

Arturze, od lat marzę o tym , żeby wybrać się w rodzinne strony mojej Babci, może nawet z Nią samą, jesli sił starczy. Gdzie najlepiej przejść granicę? Czy bezpiecznie będzie jechać na własną rękę, swoim samochodem, bez znajomości języka, itd.. Chcę zobaczyć jedynie Niemirów Zdrój, i okolice Niemirowa. Będę zobowiązana za odpowiedź.

Czy na ktoś z Państwa współczesne zdjęcia kopca/ kurchanu 48 poległych ułanów 7 pułku ułanów? Podobno kopiec znajdował się na starym cmentarzu w Niemirowie. Z góry dziękuję za pomoc.

zeszlego lata 2019 przejezdzalismy przez Niemirow w drodze do Lwowa, przejscie Lubaczow/Budomierz. Droga po stronie ukrainskiego od przejscia jakies 2-3 km idealna (zbudowana przy okazji tworzenia sie przejscia), pozniej jednak dojazd do Niemirowa fatalny – dziury i kocie lby przez okolo 3-5km, jazda slalomem.

Do tych okolic zamierzam powrocic w 2020 latem/rowerem, gdyz zatrzymuje sie blisko po polskiej stronie – moja babcia pochodzi z Wroblaczyna kolo Niemirowa i tam poszukac troche historii.

Na chwilę obecną droga jest wyremontowana więc śmiało można jechać na Budomierz

Mój pra pra pra dziadek urodził się w Niemirowie w 1865 r. Rodzina Jego matki ( Lechańska Rozalia) z tamtąd pochodziła. Szukam jakiś krewnych z tamtych okolic, może ktoś przegląda tą stronę 🙂